Bieganie to sport, który naprawdę skutecznie pomaga zrzucić zbędne kilogramy i wyrzeźbić świetną sylwetkę. Warto o tym pamiętać i bez względu na porę roku rozpocząć swoją przygodę z joggingiem. Wystarczy trenować regularnie, aby nie tylko poprawić wydolność organizmu. Pozwala to też zgubić nadmiarowe kilogramy i zwyczajnie poczuć się lepiej we własnym ciele. Jak biegać żeby schudnąć?

Bieganie dla każdego

Bieganie to niezwykle demokratyczna dyscyplina sportu. Nie trzeba posiadać świetnego ekwipunku, karty na siłownię, drogiego sprzętu. Wystarczy po prostu kupić zwykłe buty do biegania, założyć na siebie krótkie spodenki i koszulkę i wyjść pobiegać. Co więcej, bieganie lub bardzo szybki marsz, który może przerodzić się w trucht, to dyscyplina, która może być uprawiana praktycznie przez każdego. Oczywiście bieganie sprintem czy robienie maratonów może odbić się na kondycji zdrowotnej. Między innymi obciążać stawy kolanowe! Jeśli jednak trenuje się mniej intensywnie, z reguły nie ma to negatywnego wpływu na zdrowie człowieka.

Jak biegać żeby schudnąć?

Aby bieganie przełożyło się na utratę zbędnych kilogramów, lub może bardziej utratę zbędnych centymetrów w obwodzie ciała, trzeba wiedzieć, jak to robić. Na początek swojej przygody z bieganiem warto zatem zmierzyć swoje ciało. Zapisz gdzieś na kartce obwody w strategicznych miejscach, na przykład w udach, biodrach, talii, łydce. Dlaczego taki zapis jest bardziej miarodajny niż ważenie się? Ponieważ podczas biegania kształtują się mięśnie, które są cięższe niż tkanka tłuszczowa. Stąd też osoby, które coraz lepiej wyglądają i chudną, kształtując swoją sylwetkę, jednocześnie mogą ważyć więcej niż wcześniej. Warto o tym pamiętać. Aby podczas biegania gubić zbędne kilogramy, trzeba być wytrwałym i nastawić się na dłuższe trasy, zajmujące więcej czasu. To dosyć istotne, ponieważ dopiero po upłynięciu kilkudziesięciu minut organizm zaczyna spalać tkankę tłuszczową zgromadzoną w organizmie.

Jak długo biegać, by schudnąć

Czas poświęcony na bieganie musi trwać co najmniej godzinę. Oznacza to, że lepiej nastawić się na wolny bieg w tempie pozwalającym na dłuższe wytrwanie na trasie, niż biegać szybko, spalając się podczas sprintu. Oczywiście na początku swojej przygody z bieganiem można mieć pewne trudności z robieniem dłuższych dystansów. Jednak po pewnym czasie nawet godzina na bieżni lub w parku albo lesie nie będzie już niemożliwa. Jeśli regularnie będzie się trenowało właśnie mniej więcej godzinę, biegając na przykład dwa lub trzy razy w tygodniu, można spodziewać się świetnych efektów. Po zdobyciu pewnej kondycji można rozpocząć biegi interwałowe.

Bieganie interwałowe

Na czym polega bieganie interwałowe? To jogging, podczas którego biega się w różnym tempie. Ważne jest, aby część treningu odbywała się w raczej wolnym lub umiarkowanym tempie, a część niezwykle intensywnie, jak tylko szybko się da. Podbiegi sprintem mogą trwać 10 lub 20 sekund, a podbiegi wolne lub w umiarkowanym tempie, na przykład minutę lub dwie. Dzięki temu, że tempo biegów będzie zróżnicowane, zwiększy się tętno serca, co jest niezbędne do tego, aby pobudzić organizm do spalania zgromadzonego tłuszczu. Bieganie interwałowe jest dosyć trudne dla osób, które dopiero wprawiają się w biegi, dlatego też na początek lepiej biegać po prostu dłużej, ale wolniej. Chodzi przecież o to, by nie zniechęcić się, poprawić swoją kondycję i poczuć prawdziwą pozytywną zmianę związaną z regularnym uprawianiem sportu.

Ile razy w tygodniu biegać?

Jak często biegać, aby schudnąć i poprawić wygląd sylwetki i poczuć się lepiej we własnym ciele? Warto na stałe rozpisać sobie swój grafik biegów i robić to po prostu regularnie. Niestety jeśli na bieżnię wychodzi się raz na jakiś czas, trudno spodziewać się świetnych spektakularnych efektów. Wystarczy biegać co drugi dzień lub nawet co trzeci. Biegi codzienne mogą być zbyt obciążające dla organizmu, a przecież nie o to chodzi, aby nadmiarowo się forsować. Treningi 3 razy w tygodniu będą świetną opcją.